STAR TREK: W NIEZNANE
Trekkie ze mnie żaden, ale nawet ja na tym etapie muszę zaprotestować.
Bo tak jak J.J. Abrams dwoma poprzednimi filmami starał się dodać trochę więcej rozrywki do Star Treka, tak Justin Lin w najnowszej odsłonie serii z tą rozrywką zdecydowanie przesadził. Posłuchajcie dlaczego.
Źródła: Paramount Pictures